I have started the English version of this blog on http://berekthedog.wordpress.com/. Check this out 🙂
Jakiś czas temu spotkało mnie coś niesłychanie miłego. W momencie kiedy zaczęłam zastanawiać się nad tym, czy moje wynurzenia dotyczące Berka i mojego z nim życia, kogokolwiek mogą zainteresować, przyszedł do mnie email od Karoliny 🙂
Karolina ma młodego Gordona… Tak, tak – zgadliście – łatwo jej nie jest, ale jest zakochana w nim po uszy, świata poza nim nie widzi, a Nero niezmiennie pokazuje 100% „gordoniastwa” :). Karolina napisała, że czasem jest ciężko, bo „są psy i są Gordony”, ale nie wyobraża sobie życia bez Nero. Czytając mojego bloga pociesza się, że inni też dzielnie walczą i wierzą, że nie można się poddać (ja 🙂 !!!). Nero jest trochę młodszy od Berka, więc Karolina może przeczytać co ją czeka już za kilka miesięcy :). Nero jest niesamowitym szczęściarzem – biega całe dnie z innymi psami, bawi się i goni. W sobotę jest spokój, bo odpoczywa, ale już w niedzielę jest gotowy do szaleństwa. Popatrzcie jaki Nero jest PIĘKNY!!!!! Ja jestem już jego fanką. Jeśli tylko Karolina przyśle więcej jego zdjęć to będę umieszczać na blogu 😀
Po mailu od Karoliny znów uwierzyłam, że warto pisać, warto pracować, starać się. Dziękuję jej bardzo za wszystkie miłe słowa!
Pewnie, że warto. My też czytamy Was czytamy regularnie 🙂 Ja zaczęłam pisać bardziej dla siebie, potem zaczęłam czytać innych i tak jakoś dalej już leci. Dziś żałuję tylko, że nie zaczęłam pisać wcześniej, od pierwszych dni Puzaka w domu…
A co do „problemów” z piesami, każdy będzie jakieś miał, bez względu na rasę czy wiek psa. Charakterne są bestie i mają swój pogląd na świat.
Ja się już uzależniłam od Berkowych wpisów 😉 A Nero piękny psiak, ile ma już lat?
Setery są takie piękne, że wystarczy spojrzeć na nie i można wybaczyć wszystko 😉