Jeśli chodzi o fotografię to jestem zupełnym laikiem. Nie znam się na kompozycji, ani na kwestiach technicznych. Nie potrafię zweryfikować czy zdjęcie jest „dobre” czy nie. Po prostu wiem tylko czy mi się podoba i czy mam ochotę na nie patrzeć. Ale czy to właśnie nie o to chodzi? 🙂 Na zdjęcia od The Dogist trafiłam jakiś czas temu i od tamtej pory regularnie zaglądam na jego stronę, śledzę też profil na FB.
The Dogist to artystyczna inicjatywa stworzona w październiku 2013 przez Eliasa Weissa Friedmana. Fotograf głównie pracuje w Nowym Jorku, ale czasem też podróżuje dzięki czemu na stronie możemy podziwiać zdjęcia psów z całego świata.
Na czym polega idea The Dogist? Friedman fotografuje psy spotkane podczas spacerów po ulicach dużych miast. Nie są to zaplanowane sesje zdjęciowe, tylko pstrykanie zdjęć trochę w stylu „candid” czyli nie do końca pozowane :). Oczywiście wszystko za zgodą właściciela zwierzaka. Gdy popatrzymy na prace Friedmana zobaczymy, że zdjęcia są bardzo charakterystyczne: na wszystkich psiaki zaglądają w obiektyw, wykazują duże zainteresowanie, ale też są w centrum zainteresowania fotografa. Projekt The Dogist istnieje dzięki datkom, gdyż Friedman nie otrzymuje bezpośrednio wynagrodzenia za zrobienie zdjęcia (wiadomo – it’s candid camera 🙂 ). Elias Friedman zajął się fotografowaniem psów, gdyż zauważył jak ogromna rolę pełnią w społeczeństwie. Zawsze wierzył, że poprzez kontakt z czworonogami można bardzo dużo dowiedzieć się o ich właścicielach i nawiązać z nimi kontakt. Na pytanie czym są dla niego psy, odpowiada, że to też ludzie, a na pewno bardzo ważna część ich świata, której nie można pomijać.
Na The Dogist są rónież zdjęcia psiaków, które obecnie szukają domu. Inicjując akcje „Give a Dog a Bone” Friedman stara sie promować psie adopcje.
Polecam również zajrzeć na stronę Barking at Dogs – drugiego projektu którym zajął się Friedman. Barking at Dogs to miejsce w internecie gdzie psy mogą zabrać głos. Oglądając krótkie filmiki – wywiady z psami można się nieźle pośmiać.
Poniżej wrzucam kilka zdjęć ze strony The Dogist. Jest to mój bardzo subiektywny wybór, więc aby poznać twórczość Friedmana, na pewno polecam zajrzeć na jego stronę – zdjęć jest mnóstwo 🙂
Informacje o the Dogist zaczerpnęłam ze strony The Dogist, a także z wywiadu z Friedmanem, który przeprowadziła Katherine Carver dla Biscuit’s Space.
Mnie zawsze rozbrajają te wszystkie super stylowe psie ubranka. Psy z NY noszą się bardziej elegancko ode mnie 😛
Ja też jestem typową amatorką co do zdjęć, ale autorstwa Friedmana mają „to coś”. Natomiast z filmików zamieszczonych na stronie Barking at Dogs faktycznie można się nieźle pośmiać! 😉
Zdjęcia Friedmana są przepiękne. Już go zaczynam śledzić na facebook’u