Sylikonowa saszetka na smakołyki – recenzja

Wiadomo, że na spacer z psem idą też psie smakołyki. W przypadku Berka to ważny element każdego naszego wyjścia, bo nagradzam praktycznie wszystkie pozytywne rzeczy, które Ryj robi, nawet te o które go nie proszę – czy to zameldowanie się przy mnie jeśli jesteśmy na polach, czy to spokojne minięcie prowokującego go psa, czy zostawienie smrodu czy chlebka na trawniku – po prostu przeróżne rzeczy, zależnie od okoliczności. Korzystam z faktu, że Berek interesuje się jedzeniem i wiem, że mając saszetkę ze smaczkami jestem całkiem dla Berka ciekawym kompanem na spacerze. Ciekawsze są jedynie tropy na polach, ale i tu ostatnio ja i saszetka kiełbasy odnosimy sukcesy 😉 Czytaj dalej

Reklama

Moje TOP 5 psiego designu

Jakiś czas temu wspominałam, że poza Berkowym blogiem, prowadzę również blog o psim designie. Pomysł wziął się z tego, że jak każda psiara (panowie mają przeważnie trochę inne podejście do tego tematu), lubię psie gadżety :). Już dawno zrezygnowałam z kupowania ich Berkowi, bo to najzwyczajniej w świecie, nie ma sensu w przypadku mojego psa. Berek jest brudasem, jest bardzo silny, nieuważny, ślini się przeokropnie i bezczelnie wyciera się o moje nogawki. Czytaj dalej