Berek śmiga w zawrotnym tempie. Biega tak szybko i tak dużo, że nie ma czasu się zatrzymać i odsapnąć. Kto y tam chciał zwolnić, gdy jest tyle rzeczy do obwąchania?
Poszliśmy dziś na spacer na pola nad Wisłą. Było słonecznie, błogo i spokojnie. Aż tu nagle zaatakowało mnie …
uaaaaa, słodziak! ❤ ale jesteście szczęściarze że macie takie polałąkilasy koło domu 🙂
troche musimy tam dojechać ale da sie zrobić 🙂
Hehehehehehe mistrz! 😀