Ostatnio jestem zmęczona, ale to niedługo minie. Jednak, gdy humor mam nie najlepszy to staram się koncentrować na tym co jest fajne. I oczywiście zaczynam myśleć o Berku i o naszych wspólnych spacerach. Długą drogę przeszliśmy razem 🙂 Ostatnio przeglądałam fotki Berka – rany, jak ten psiak się zmienił 😀 Zobaczcie!
Zdjęć nie ułożyłam chronologicznie.

Zmienił się, zmienił 🙂 Na co dzień nie zwracamy na to uwagi, ale faktycznie ledwo się obrócimy, a tu takie bestyjki wyrastają…
Berek wyrósł na pięknego chłopaka, a jako szczenior była naprawdę uroczy.
Dzięki 🙂 Kocham ten ryjek jak nie wiem. Dzis rozciaga fafle na zimnej glazurze 🙂
HAaha, pozawijane fafle są boskie. 🙂
Ostatnie foto jest najlepsze 🙂 Boże jak mi się marzyło żeby Heban choć raz zasnął mi na kolanach jak był młodszy… 😀