Niedawno spędziłam z Berkiem parę dni w Warszawie u moich rodziców. Podczas mojego pobytu w stolicy miałam okazję spotkać się z Anią i jej małym Hixem, który często gości na blogu Dogs’ Paths . Hix jest rasy Nova Sotia Duck Tolling Retriever i obecnie ma 13 tygodni 🙂
Berek nigdy nie zareagował dziwnie na szczeniaka, więc byłam wręcz pewna, że psy się dogadają. Obie brałyśmy jednak pod uwagę to, że być może Berek zupełnie zignoruje Hixa i będzie chciał zajmować się swoimi sprawami. Nie ma co się oszukiwać, ale Hix jest tak mały, że może nie być traktowany przez dorosłe psy jako ciekawy kompan do zabawy – tak bywa i nie ma w tym niczego dziwnego. W pierwszym momencie psiaki obwąchały się, ale właściwie nie było między nimi żadnej interakcji. Postanowiłyśmy udać się do parku koło Cytadeli Warszawskiej, na Żoliborzu i zobaczyć co zrobią dalej.
Park jest nieduży i myślę, że Berek potrzebowałby jakiś 15 sekund żeby przebiec z jednego jego końca na drugi 🙂 Jest w parku sadzawka i jakiś kanałek z wodą, ale nie wygląda to zachęcająco. Na pewno nie jest to miejsce na wybieganie psa, chyba, że planujemy zorganizowac mu dodatkowe atrakcje takie jak np. zabawa z innym psem. Osobiście jestem pewna, że gdyby nie spotkanie z Hixem, to Berek szybko znudziłby się tym parkiem i zaczął kombinować.
W parku Berek nagle „zauważył” Hixa, jakby niespodziewanie na niego nadepną i nachylił się żeby sprawdzić co to… O, mały piesek! Bawić się! 🙂 Psiaki zaczęły ganiać się i szaleć, a Berek sam zachowywał się jakby miał kilka miesięcy a nie prawie dwa lata. Było super! Przyznam, że uwielbiam patrzeć na mojego psa i jego roześmiany ryjek – nie ma chyba nic lepszego. Hix podgryzał Berka w fafle i uszy, a mój Psi Ryj skakał do góry jak wariat i rozpłaszczał szczeniaka na piasku. W pewnym momencie Hix był cały obśliniony przez Berka. Sami popatrzecie jaka to była dzika radość 🙂
Bardzo dziękuję Ani za przemiły spacer i ślę głaski Hixowi 🙂





Nie ma to jak roześmiane psie mordki 🙂 Amber też bardzo lubi towarzystwo szczeniaków 😉
Cudny szczeniak i Berek też 🙂 A tak właśnie się zastanawiałam czy wy w końcu jesteście z Warszawy czy Krakowa..:) Też się kiedyś chętnie spotkamy jak będziecie 🙂
Bardzo chętnie :D. Jestesmy z Warszawy, przenieślismy sie do Krakowa bo tutaj zaczęłam kolejny etap stiudiów 😉
boskie, szczęśliwe paszczaki 🙂 Berkowe miny są nie do zdarcia, zawsze mnie któraś z Waszych fotek rozśmieszy. A Hix wygląda na niezłego zadziora 😛 Śliczny mały rudzielec.
Hix jest bardzo smiałym maluchem. Berek w jego wieku zawsze był bardzo ostrożny. A ten leeeciiiii 😀 Cudak 🙂
Puzon też taki był… Dlatego, patrząc na zdjęcia tak wywnioskowałam. Tylko Puzon się parę razy nadział jak był szczyl i teraz problem..