Zacznę od tego, że o gustach się nie dyskutuje. Każdy ma prawo lubić co innego. I każdy ma prawo definiować piękno w inny sposób. Także psie piękno 🙂 Jest wiele pięknych psów, czy to rasowych czy mieszańców. Każdy psiak jest do kochania i każdy powinien być tym najważniejszym i najwspanialszym. Licytacja zalet też nie ma sensu.
W dzisiejszym wpisie chciałabym podać 5 ras psów, które, moim skromnym zdaniem, są ucieleśnieniem piękna. Odnoszę się tutaj tylko do wyglądu, czyli robię coś czego potencjalnym przyszły opiekun psa nie powinien robić – czyli ignoruję charakter psa, to czy dana rasa pasuje do mojego stylu życia i czy jestem w stanie zapewnić takiemu psu odpowiednią opiekę, zgodną z predyspozycjami rasy. Dzisiaj chciałabym po prostu pozachwycać się, popatrzeć na doskonały wygląd tych psów – tak jak patrzy się na dzieło sztuki.
SETER SZKOCKI GORDON POZA LISTĄ, bo, po prostu, jak dla mnie, od zawsze był bezapelacyjnie najpiękniejszym psem. Berek jest spełnieniem moich marzeń. Codziennie patrząc na niego rozpływam się w zachwycie. Może nie powinnam się do tego przyznawać, może ktoś pomyśli, że to próżność z mojej strony, ale nic na to nie poradzę. Nie oczekuję, że ktokolwiek będzie zachwycał się moim psem – to mnie w ogóle nie obchodzi. Ważne, że mi się podoba 🙂
Po seterach szkockich długo, długo nie ma nic na mojej liście psich doskonałości, a potem są takie psy jak:
1. Wyżeł niemiecki krótkowłosy – piękny kształt, nieziemska głowa i ta pasja, która wręcz emanuje z każdego ruchu tego psa.

2. Seter Angielski – w tym psie jest to „coś” . No i ta głowa jak kubeł – w stylu gordona 😉 Lubię, gdy są ciemne, mocno nakrapiane.

3. Wyżeł weimarski długowłosy – niesamowita budowa, a do tego ciekawe umaszczenie. „Na żywo” widziałam tylko raz i wyglądał bardzo efektownie.

4. Chart rosyjski borzoj – i ogólnie duże charty. Doskonałe. W biegu to arcydzieło.

5. Cocker Spaniel angielski – nieduży, ale charakterny. Zachwyca mnie odmiana biało czarna, albo czarna.

Ciekawi mnie jaka jest Wasza lista najpiękniejszych psów.
1. Seter irlandzki … uwielbienie i zachwyt 🙂
Wygląd zjawiskowy, charakter wspaniały …
2. Springer spaniel angielski
Też bardzo ładne (ach te wątrobiane łatki ) … i bardziej nastawione na człowieka niż setery irlandzkie (jeśli dla kogoś to ważne).
3. Wyżeł niemiecki szorstkowłosy
Taki „wzorcowy” wszechstronny pies myśliwski .
Piękna budowa i ta kudłata morda 🙂
4. Seter angielski … no już to nie to samo co irland … ale jednak seter 😉
Mnie się podobają takie: http://www.zorszakuchrobrego.pl/pl/nasze-setery/buli
5. Field spaniel … bo spaniele (ale nie takie kanapowe kokery ) to też fajne psy.
6. Borzoj – arystokracja.
Psy na emeryturę :
7.Cavalier king charles spaniel – mały kompaktowy, łatwy w ułożeniu.
8.Boston terier – małe szajbnięte dla aktywnych emerytów.
9. i rasy mi się skończyły …
😉 więc dodam, że super są pieski „wieloowocowe” zwane przeglądem podwórka, które może nie są tak piękne jak setery czy spaniele … ale też mogą być najwspanialszymi kumplami
Oczywiście że kundelki są super ! Kazdy psiak jest fajny, i moze byc tym najpiekniejszym. Zreszta powinien być i byc tak traktowany, żeby tak sie wlasnie czuć 🙂
U mnie chyba bardziej jest w drugą stronę, czyli za jakimi psami raczej nie przepadam (biorąc pod uwagę jedynie wygląd): wszelkiego rodzaju ratlerki, chiuaua, pudel, pekińczyki…. Kocham za to (poza labami oczywiście 🙂 ) ogromne psy jak dogi niemieckie, nowofunlandy (chociaż na żywo nie miałam okazji zobaczyć), mastif neapolitański, dogue de Bordeaux… 🙂
Baardzo podobają mi się jeszcze wyżły weimarskie, ale te krótkowłose. Oczywiście cały czas mówimy o wyglądzie, bo jeżeli chodzi o ogół, to mimo nieprzepadania za pewnymi rasami, kocham wszystkie psiury 😀
Mnie się akurat charty nie podobają: owszem, w biegu są fenomenalne, ale jak już uda się im zatrzymać… Charty zawsze wydawały mi się strasznie kruche, aż strach pogłaskać, bo się pies gotów rozlecieć na drobne kawałeczki.
Moje ideały piękności to (powiedzmy, że wykluczę irlandy): białe owczarki szwajcarskie, owczarki australijskie (szczególnie w wersji merle), husky, płochacze holenderskie i setery szkockie.
Hej!
Przede wszystkim przyszli opiekunowie psiaków nie biorą pod uwagę użytkowości danej rasy i tego, do czego została ona stworzona. A co za tym idzie (tak jak napisałaś) nie są w stanie zapewnić wszystkich potrzeb psiaka danej rasy.
Nie, nie jesteś próżna. Wręcz przeciwnie – masz prawo podziwiaj i wychwalać swojego ukochanego psa ile Ci się tylko żywnie podoba 😉 I choć ja sama czasem mam takie wrażenie mojej próżności gdy wychwalam mojego boksera, jego codzienne wygłupy zachowanie czy ciepłe, suche, milusie fafle 😉 Mamy prawo zachwycać się ukochanym psiakiem ulubionej rasy! 😉
Na mojej liście ras psich piękności znajduje się tylko jedna rasa :> – BOXER! 😀 (to dopiero próżność i samolubstwo, ale co mi tam – kocham boksery i już 🙂 )
Pozdrawiam
Aga
Fajnie jest mieć taką ulubiona rasę psa 😀
heheheh 😀
ja po prostu kocham fafle 😀
Na mojego fafla (Spajka) czekałam około 12 lat 🙂
I choć jest zupełnym przeciwieństwem wymarzonego boksa – jest doskonały!!! 😀
Uratowałaś mu życie! Bardzo podoba mi sie Twoje podejscie i to że mowisz ze pies wymarzony nie jest ale jest doskonały :D.
no bo jest 😀
jest moim najukochańszym, najdoskonalszym faflutkiem PIERWSZYM BOKSEREM! Tego żaden inny nie przebije 🙂
dziękuję 🙂