Bo wczoraj był Dzień Matki …

„Matka” przegapiła, że bobas skończył 22 maja 5 miesięcy.

Weekend jak zwykle zajęty. Wczoraj zadzwoniłam do swojej Mamy z życzeniami z okazji Jej dnia. A tu moja Mama zaczęła się śmiać … i sama życzyła mi wszystkiego najlepszego z okazji Dnia mamy mówiąc: ” … bo przecież Berek Ci nie złoży życzeń… 🙂 „. Fakt faktem, że śmieszy mnie, a nawet czasem wywołuje pewne zażenowanie, gdy ludzie mówią o swoich zwierzętach „dzieci”, ale nie da się ukryć, że Berkowi „mamusiuję” bo tak to już ze szczenięciem. 🙂

I z tej okazji zrobiło się wczoraj melancholijnie … Oglądając zdjęcia Berka stwierdziłam, że chyba mi ktoś podmienił psa, bo tak urosnąć i to w tak krótkim czasie, się nie da. Im Berek większy, tym bardziej szalony, a ja kocham go coraz bardziej, ale teź coraz więcej od niego oczekuję. Czy to dobre symptomy „mamusiowej” miłości ? 🙂

 

 

Reklama

Jedna uwaga do wpisu “Bo wczoraj był Dzień Matki …

  1. Oj, kocham takie wspomnieniowe foty 🙂 Berek jest, był i będzie cudnym psem, ale te szczeniackie foty są bezbłędne…
    Sama czasem lubię wrócic do pierwszych puzonowych fotek i też nie wierzę, jakie to bydle urosło z takiej malutkiej, pomarańczowej kulki

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s