Holendrzy uwielbiają rozmawiać o pogodzie i głównie na nią narzekać. Tutaj, średnio pada przez około 90 min każdego dnia. To całkiem sporo, szczególnie jeśli zaznaczymy, że gdy nie pada to wcale nie nie oznacza, że świecić słońce.
Poznanie kraju i obowiązujących tu tradycji i przyzwyczajeń zajmuje trochę czasu. Niestety nie mówię po holendersku i nie ma co się oszukiwać, ale nieznajomość jeżyka bardzo utrudnia poznanie kultury. Od razu po przyjeździe zauważyłam, że pogoda jest w Holandii dość specyficzna i co za tym idzie – znacznie wpływa na zachowanie miejscowych. Przyznam, że to uwielbiam.
W Holandii, gdy wychodzi słońce, ludzie wręcz paraliżuje – wybiegają na zewnątrz, by złapać choć trochę promieni słonecznych zanim znów zniknął za chmurami. Kawiarniane ogródki natychmiast się zapełniają. Ludzie wychodzą z biur na papierosa, lub po prostu postać chwile na zewnątrz. „Słoneczny epizod” zwykle trwa tylko chwilę, bo rzadko kiedy są tutaj całkowicie słoneczne i ciepłe dni – można zrobić sobie taką przerwę w pracy.
Na początku wydawało mi się to dziwne i trochę nawet śmieszne, gdy w momencie, gdy wychodziło słońce ludzie zaczynali zwisać z biurowych balkonów czy parapetów lub gnieść się w kawiarniach. Ale im dłużej żyje tutaj bez słońca tym lepiej to wszystko rozumiem. I wiecie co? Czasem już nawet wole, gdy leje deszcz, bo siedzenie przy robocie mniej wtedy boli i denerwuje 😉
Osobiście pogoda w Holandii oczywiście też mnie wkurza, ale są pewne jej elementy, które wprost uwielbiam. W Holandii Północnej aura zmienia się niezwykle szybko – rano potrafi być czarno od chmur i leje deszcz, a po godzinie niebo jest błękitne i wyłazi słońce, by za chwilę znów się schować. Burze są tutaj niewyraźne, przechodzą jakby bokiem. Grzmi zawsze w oddali, stosunkowo delikatnie pada. A deszcz ogólnie? jest zwykle mniej intensywny niż w Polsce. Może i jest przez 90% czasu, ale bardziej go czuć niż widać. Dodatkowo Holendrzy są mistrzami wszelkich przeciwdeszczowych patentów – parasolki przystosowane do użytku podczas jazdy na rowerze, foliowe płaszcze, wodoodporne hardcore-style plecaki zamiast designerskich torebek i … podejście, że deszcz nie rozpuszcza i że przecież wyschnie 🙂
Poza oczywiście deszczem i chmurami, istotna jest także zdecydowanie niższa ogólna temperatura. Obecnie w Holandii jest około 18C max …
Sama zaczęłam już przyzwyczajać się do takiej pogody i deszcz przestał robić na mnie takie wrażenie. Pewnie, że czasem ciężko zmotywować się do działania, gdy za oknem wciąż czarno, ale przecież szybko wyschnie… Nawet pies 😉
źródło: The Sun, Discussing the Weather