Wczoraj, 15 grudnia, Berek skończył dwa lata. Często spotykam się z urodzinowymi wpisami, gdzie autorzy piszą że czas szybko zleciał, psiak ma ileś tam lat i trudno uwierzyć, że już aż tyle. Ja raczej nie mam takiego uczucia. Berek jest w wieku na jaki ja, jego właścicielka, jestem jak najbardziej gotowa. Był cudownym szczeniakiem, słodkim jak cukierek, ale wolę Berka teraz, bo nie jest z nim nudno 😉 Właśnie teraz, gdy piszę tego posta, Berek tuli się do mnie jak szczenię, tylko z ta różnicą, że jest świadomy tego co robi i wiem, że spośród wszystkich ludzi na świecie wybierze mnie i to do mnie będzie się przytulał. Rozumiemy się doskonale, co nie znaczy, że zawsze akceptujemy zachcianki tej drugiej strony. Walka charakterów musi być. Berek nie jest psem – „ciepłą kluchą” i niestety/stety pokazuje, że coś chce, że coś mu się nie podoba, albo, że ma dość. Setery to żywiołowe psy, trzeba z nimi się dogadać, wyperswadować pewne rzeczy. Trzeba im pozwolić podjąć decyzję. Indywidualizm jest w ich naturze i nie da się tego ominąć. Berek bardzo intensywnie zmieniał się przez te dwa lata i nadal się zmienia, bo setery długo dojrzewają ( jeśli w ogóle 😉 ). Czas nie zleciał szybko – miesiące mijały tak jak miały mijać – jak przygoda, która ma sens, miała świadomy początek i ma trwać całe lata. Nastawiliśmy się na przejażdżkę roller-coasterem o nazwie „Berek” i jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem pt „Nie ma planu – jest frajda” 🙂
Poniżej kilka fotek ze Urodzinowego Spaceru Berkowego II. Niestety pogoda była taka sobie i zdjęcia mi nie wyszły. Zreszta dodatkowo musiał ogarniać Berka, bo bardzo spodobała mu się nowa koleżanka i testosteron trochę uderzał mu do głowy i próbował rządzić. Chyba mogę oficjalnie przyznać, że Berek nie jest już wyrośniętym podlotkiem, ale stał się już facetem… Zobaczymy co będzie dalej.
P.S Żeby było jasne – Berek nie poszedł grzecznie spać po spacerku ;). Dostał genialne prezenty urodzinowe – gryzaka i piszcząca piłeczkę. Po powrocie pokazałam je solenizantowi i zapiszczałam piłeczką…. Berek przez dobre pół godziny układał piłeczkę w środku gryzaka i próbował żuć obie zabawki na raz… Jest naprawdę zachwycony prezentami! Spały z nim na posłaniu całą noc 🙂




Najlepszego Byku ♥
Fajnie, że mimo iż już Mężczyzna, nadal docenia przytulanie do Pani 🙂 Z Pepe, choć starszy, też czasami wychodzi prawdziwy dzieciuch i tylko tulenie mu w głowie…co uwielbiam 🙂
Piękny prezent urodzinowy Berkowi sprezentowałaś 🙂
xoxo
Berek bardzo dziękuje 😉
No i znowu ekipy pozazdrościć 🙂 I chyba najlepszy prezent urodzinowy.
Również najlepszego życzymy (trochę spóźnieni co prawda, ale szczerzy jak zawsze 🙂 ) i zdrówka dużo 🙂
Przekaże Berkowi 😉
A nie mnie mogło być i bardzo żałuję 😦 na następny MUSZĘ dotrzeć, bo mi tego Pat nie wybaczy 😀
bardzo trafnie opisujesz seterzą naturę na przykładzie swojego psa 🙂
wiem coś na ten temat … moja ruda „gadzina” ma 7 lat prawie …
mam też drugiego psa (bide ze schronu) takiego teriero podobnego i widzę jakie są różne
terier to pies
seter to małe …takie 2-letnie dziecko 😉
które nigdy nie dorośnie 🙂
Setery są bardzo specyficzne, to prawda. Często ludzie widząc Berka i jego zachowanie pytaja mnie ile on ma. Slyszać ze ponad dwa lata są wyraźnie zaskoczeni, bo Berek zachowuje sie jak szczeniak (przeważnie).