Holandia to kraj który mnie zaskakuje i fascynuje. Nic tutaj nie wydaje mi się oczywiste i wiele razy wspominałam, że wychodząc z domu kieruję się zasadą, że „spodziewam się wszystkiego wszędzie”. Jest to na pewno ciekawe, ale bywa też męczące, gdy nie rozumie się jeszcze zasad, które obwiązują i dużo rzeczy po prostu zaskakuje. Ale powoli się uczymy :). Choć w Holandii idzie mi to powoli – nie wiem czy to przez mój wiek (gdy byłam młodsza mniej się przejmowałam i mnie zastanawiałam i nie miałam psa) czy rzeczywiście Holandia po prostu lubi zaskakiwać :). A może mix wielu czynników?
Czytaj dalej
Styczniowe surfowanie